postaciowo, teatr

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Fikcyjne postacie można idealizować bez ryzyka rozczarowania. Należy pamiętać, że piękno nie jest właciwociš samych rzeczy. Istnieje w umyle, który je oglšda, a każdy umysł postrzega inne piękno."W założeniu autorki, marzycielska i z pozoru naiwna postać Luny miała stanowić swoistš przeciwwagę dla lepo wierzšcej we wszystko, co napisano w ksišżkach Hermiony."Luna posiada wdzięk, który podoba się bez reguł. Zawsze wyolbrzymia albo pomniejsza i mówi mšdrze z głupia. Nie ma się po co pieszyć - chodzi z sennym umiechem, potykajšc się o chmury. Jest jak papierowy okręcik, wcišż odrzucany przez szumišce morze tłumu. Jak tęsknota szeleszczšca zwiewnym tiulem. Rozdaje ciepło kwitnšcych złotem poranków i spokój lasu po burzy. Tańczy z losem lekko, menuetowym krokiem. Brzemiennymi od pocałunków ustami delikatnie dotyka wymiaru nieskończonoci. Z beztroskš motyla przyjmuje to, co przychodzi z czasem. Odgarnia płowe włosy i marszczy zabawnie nosek, zgłębiajšc zagadki chińskich ciasteczek. Wsparta na smukłych ramionach, próbuje odgadnšć tajemnicę jaminowej herbaty. mieje się nutš słodkš kuligowych dzwonków, płacze za łzami skrzypiec. Jej oczy-szkiełka absorbujš barwę turkusa, dopełniajšc jš szafirem goryczek. Jest słodka i odurzajšca jak pitny miód. Jest zapachem bzu i rozmarzonej róży; konwalii, godzików, cynamonu, marcepana, kawy; truskawek i bananów, orzechów, czekolady; swojskš woniš wieżoupieczonych ciastek i pierników, i trochę obcym aromatem francuskich pachnideł. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fotocafe.xlx.pl
  •