podlaczenie baterii z termostatem, do projektowania wnetrz i nie tylko
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ŁAZIENKA I KUCHNIA
Stare zawory kątowe z czasem
mogą ulegać zanieczyszczeniu
osadem wapiennym. Wtedy nawet
mały ich obrót może spowodować
nieszczelność.
Gdy kapie
pod zlewem
Podłączenie baterii
1
z termostatem
zostawiają wątpliwości: zużyły się uszczel-
nienia zaworów kątowych. Najlepiej byłoby
wymienić stare zawory, które zniszczył osadza-
jący się kamień. Możemy jednak zdecydować
się na naprawę zaworów. Zaczynamy od za-
mknięcia dopływu wody, odkręcamy nakrętki
przewodów (wężyków) doprowadzających wo-
dę do baterii i ostrożnie wyciągamy je z zawo-
rów. Następnie wykręcamy zawory z przyłączy
wodnych w ścianie. Jeśli na gwincie osadziła się
warstwa kamienia, nie wolno używać siły. Nale-
ży owinąć gwint szmatką nasyconą roztworem
odwapniacza i cierpliwie czekać. Gdy uda się
już wykręcić zawór, oczyszczamy go dokładnie
z zanieczyszczeń. Aby zamontować go ponow-
nie, trzeba uszczelnić połączenia. Można to zro-
bić na dwa sposoby.
lować odpowiednią tem-
peraturę natrysku, wiele
litrów wody spływa bezuży-
tecznie do kanalizacji.
Oszczędniejsza i bardziej
komfortowa jest bateria wypo-
sażona w termostat. Umożliwia
ona ustawienie stałej, wybra-
nej temperatury wypływającej
wody, w zakresie od 20 do 50°
C, z blokadą bezpieczeństwa
przy 40° C.
Ponieważ odległości między
przyłączami wody i połączenia
gwintowe są znormalizowane,
nic nie stoi na przeszkodzie,
by starą, tradycyjną armaturę,
wymienić na nową, z termosta-
tem. By skorygować ewentual-
ne niedokładności rozmiesz-
czenia końcówek rur w ścianie,
powinniśmy zastosować złącz-
ki pośrednie w kształcie litery
Z. Wkręcamy je w gwintowane
końcówki instalacji, uszczel-
niając pakułami konopnymi
lub taśmą teflonową. Odpo-
wiednio obracając złączkami,
regulujemy odstęp między
przyłączami oraz poziomuje-
my baterię.
Przed zdjęciem starej baterii
trzeba oczywiście zamknąć
dopływ zimnej i ciepłej wody
albo zakręcić zawór główny (
1
).
Po zdjęciu osłon należy oczyścić
gwinty mimośrodowych złączek.
Mosiężną szczotką drucianą
usuwamy z gwintów osady
wapienne i resztki szczeliwa (
2
).
Regulujemy odległości między
przyłączami, jednocześnie je
wypoziomowując (
3
). W tym
celu odpowiednio obracamy
złączkami. Jeśli ich przestawienie
ma być znaczne, najlepiej wykręcić
je i uszczelnić od nowa taśmą
teflonową. Otwory w glazurze
wokół złączek wypełniamy
silikonem sanitarnym (
4
).
Zamiast klasycznych uszczelek
coraz częściej stosuje się małe
sitka z gumowymi krawędziami
uszczelniającymi (
5
). Nową
baterię przykręcamy
równocześnie do obydwu
przyłączy, niezbyt silnie
dokręcając nakrętki.
Po sprawdzeniu wypoziomowania
armatury chromowanymi
szczypcami lub kluczem
nastawnym dokręcamy
na przemian obie nakrętki (
6
).
2
1
4
3
Taśma teflonowa jako wyjście
awaryjne:
po odkręceniu nakrętek
i ostrożnym odłączeniu rurek
lub wężyków doprowadzających
wodę do baterii wykręcamy
zawory kątowe z przyłączy
wodnych. Dokładnie czyścimy
zawory – gwinty najlepiej czyścić
mosiężną szczotką drucianą (
1
).
Na gwint nawijamy ściśle
półtora do dwóch warstw taśmy
teflonowej (
2
). Wkręcamy
zawory w przyłącza w ścianie.
Wymieniamy uszczelki pierścieni
zaciskowych i podłączamy
przewody doprowadzające
wodę do baterii (
3
). Po mocnym
dokręceniu nakrętek pracę można
uznać za zakończoną.
1
2
2
5
3
4
3
6
Uszczelnianie pakułami konopnymi
wielokrotnie sprawdziło się w praktyce. Cienkie
pasemka konopii nawijamy na gwint tak, by nitki
pozostały widoczne. Ostatnie zwoje gwintu mogą
zostać nieowinięte (
1
). Na gwint nakładamy cienką
warstwę pasty uszczelniającej (
2
). Po nałożeniu
osłonek wkręcamy zawór w przyłącze, obracając
go aż do momentu, gdy przyłącze przewodów
prowadzących do baterii (wężyków) znajdzie się
u góry (
3
). Wkładamy przewody prowadzące
do baterii i dokręcamy mocujące je nakrętki.
Specjalnym kluczem odkręcamy perlatorz wylewki
baterii, krótko przepłukujemy połączenia,
ponownie zakładamy perlator (
4
).
P
ionowe, wapienne zacieki na ścianie nie po-
Z
anim uda nam się wyregu-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]